Zmarł Papież Franciszek
- bbmd45
- 24. Apr.
- 3 Min. Lesezeit
Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 roku o godzinie 07:35 naszego czasu. Niech Bóg zmiłuje się nad nim i da mu wieczny odpoczynek. Chcielibyśmy zastanowić się nad tym, co pozostanie z jego pontyfikatu, co ludzie zapamiętają, jak jego pontyfikat wpłynie na nadchodzący czas, być może w nadchodzące lata, a może nawet nadchodzące stulecia.

Można powiedzieć, że zmienił nasze spojrzenie na Kościół. Kościół przez wiele stuleci był bardzo eurocentryczny, ale teraz mieliśmy papieża z Argentyny, a to jest bardzo istotne. Był on pierwszym papieżem od wielu stuleci, który nie pochodził z Europy. We wczesnych dniach Kościoła byli papieże, którzy nie byli Europejczykami, począwszy od św. Piotra, ale była też cała seria papieży z Afryki Północnej. Kościół tam rozkwitał, a potem praktycznie wszyscy papieże byli Europejczykami, wielu papieży było Włochami i ta tradycja została przerwana przez papieża Jana Pawła II z Polski. Następnie, po wielu stuleciach, przybył papież z Argentyny, co było bardzo kształtujące dla jego pontyfikatu, ponieważ skupił się na obrzeżach Kościoła, na nowych obszarach, gdzie Kościół jest częściowo znacznie bardziej dynamiczny, znacznie młodszy, gdzie również szybko rośnie. Skupił się na Afryce, Azji, Oceanii, w pewnym stopniu także na Ameryce Łacińskiej. Innymi słowy, był papieżem, który był bardzo mało eurocentryczny i chyba tak pozostanie, ponieważ Kościół w tych regionach jest po prostu bardzo dynamiczny. Rozwija się bardzo silnie, co jest dla nas wielką korzyścią. Wielu księży pochodzi z tych regionów, także z Europy Wschodniej, ale to już było w centrum zainteresowania papieża Jana Pawła II. Teraz uwaga ta rozszerzyła się jeszcze bardziej na te kontynenty, zwłaszcza Afrykę i Azję. Te kontynenty również wywierają swój wpływ. W szczególności Afryka jest co raz bardziej wpływowa, ponieważ mają tam wiele powołań, a potem oczywiście mają wielu księży, a jeśli w niektórych krajach brakuje księży, na przykład w Niemczech brakuje księży, wtedy księża przychodzą z tych obszarów, a ci księża są na ogół znacznie bardziej konserwatywni, znacznie bardziej wierni niż starsi księża w Niemczech. To również zmienia się w Niemczech, ale w każdym razie wśród starszych księży wciąż jest wielu takich, którzy byli pod wpływem rewolucji 1968 roku. I oczywiście to bardzo zmienia Kościół, a papież Franciszek bardzo mocno to podkreślał, że powinniśmy iść na obrzeża Kościoła. Powołał całą serię kardynałów, którzy pochodzą z Polinezji, całą serię nowych kardynałów z Afryki i tak dalej. Oznacza to, że następne konklawe, tj. skład kardynałów do wyboru następnego papieża, będzie naprawdę bardzo różnorodny. To naprawdę stało się bardzo nieprzewidywalne. Europa, statystycznie rzecz biorąc, wciąż jest centrum Kościoła: liczba katolików, liczba kardynałów, liczba biskupów i tak dalej, ale znaczenie Europy bardzo zmalało. I do pewnego stopnia jest to również zgodne z naturą rzeczy, ponieważ Kościół jest powszechny i logiczne jest, że Kościół rozszerza swój zakres coraz bardziej i że pojawiają się również inne ośrodki dynamizmu, wzrostu i obrony wiary. I oczywiście Afryka rzeczywiście będzie takim ośrodkiem. Wielu chrześcijan, wielu katolików żyje tam w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Są niesamowicie i krwawo prześladowani. Niedawno w Nigerii zginęło wiele osób, więc jest to region, o którym niewiele się mówi. Co najwyżej niektóre katolickie media o tym informują, ale tam toczy się walka. Ludzie są gotowi walczyć o swoją wiarę. W Niemczech nie widzi się tego w ten sposób, a poza tym tutejszy kościół jest nadal pełen teologów, którzy zasadniczo korodują wiarę i chętnie wrócą do drogi synodalnej. I to pozostanie po papieżu Franciszku - to inne spojrzenie na Kościół, w istocie większa uniwersalność.

Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji. Prawdopodobnie trzeba wprowadzić nieco więcej jasności do pewnych kwestii doktrynalnych. Papież Franciszek nie był przyjacielem jasnych sformułowań, nie lubił też tak bardzo dyktować różnych rzeczy. Cały czas mówiliśmy o magisterium, czyli doktrynie. To nie była jego rzecz, lubił pozostawiać rzeczy niejasnymi. Można to również krytykować i oczywiście prowadziło to również do irytacji w niektórych obszarach. Miał problem z pewnymi nowymi trendami, na przykład z ludźmi, którzy kochali starą mszę, tj. tradycyjną mszę. Nie mógł się z nimi dogadać, co było zaskakujące, ponieważ miał wiele kontaktów z takimi ludźmi, gdy był jeszcze arcybiskupem Buenos Aires, ale prawdopodobnie z powodu pewnych wpływów włoskich duchownych, przyjął tam postawę niemal wrogą. Nie zawsze tak z nim było. Więc trzeba dodać, że mogą nastąpić poprawki - zobaczymy. Musimy tylko poczekać na następnego papieża.
Od dłuższego czasu był bardzo chory. Było do przewidzenia, że wkrótce umrze, więc oczywiście można się było tego spodziewać. Już teraz trwają intensywne walki, zwłaszcza w Radzie Kardynałów. Z pewnością będzie teraz spływać z Rzymu wiele ciekawych informacji …
Comments